Po piekarniach przeszedł czas na restauracje? Branża gastronomiczna również nie wytrzymuje podwyżek cen gazu

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pexels

Ofiarami podwyżek cen gazu nie są już tylko piekarnie, ale również lokale gastronomiczne. Właściciele otrzymali rachunki z nowymi stawkami i byli zmuszeni zrezygnować z prowadzenia działalności, mimo iż udało im się przetrwać serię lockdownów.

REKLAMA

Jak informowaliśmy kilka dni temu, codziennie w mediach społecznościowych pojawiają się doniesienia o tym, że kolejne piekarnie zawieszają działalność. To efekt gigantycznych podwyżek cen gazu, ale również mąki oraz innych surowców i mediów. Piekarze relacjonują, że aby móc zarobić na koszty, musieliby sprzedawać chleb za 40 zł za kilogram.

Okazuje się, że podwyżki uderzyły też w branżę gastronomiczną, która i tak była już osłabiona przez kolejne lockdowny. Restauracja Ohhh Burito z Rzeszowa poinformowała na Facebooku, że będzie działać tylko do 28 stycznia. Właściciele przyznają, że ze względu na “Polski Ład”, drastyczny wzrost cen energii, a także podwyżki produktów spożywczych, są zmuszeni zakończyć działalność.

Podobne doniesienia płyną również z innych części kraju. Na portalach OLX i Otodom można zobaczyć oferty odstąpienia aż 10 restauracji z samego Wrocławia. W sumie na portalu OLX jest aktywnych ponad 100 ogłoszeń dotyczących odstąpienia lokalu gastronomicznego, restauracji, czy też baru. Oferty dotyczą praktycznie każdego regionu naszego kraju.

Źródło: własne

REKLAMA