PiS rok temu zapowiadało walkę z nepotyzmem. Z obietnic niewiele wyniknęło, bo jedna z ikon patologii władzy, czyli Sylwia Sobolewska, nadal zarabia krocie na państwowym wikcie.
REKLAMA
Sylwia Sobolewska, żona prominentnego posła PiS Krzysztofa Sobolewskiego, to ikona nepotyzmu w Polsce. W ubiegłym roku pełniła funkcję aż dla sześciu spółek Skarbu Państwa. Łącznie zarobiła w nich ponad 788 tys. zł. Dziennik “Fakt” dotarł do jej oświadczenia majątkowego, które złożyła w związku z pracą dla Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Kamieniu Pomorskim.
Sobolewska świadczy dla PGK usługi zarządzania na podstawie umowy podpisanej pomiędzy spółką a jednoosobową działalnością gospodarczą, którą prowadzi. Tylko w ubiegłym roku od 8 października, Sobolewska za “wiceprezesowanie” wykazała 48 tys. zł przychodu, w tym 6 tys. dochodu.
Najwięcej jednak Sobolewska zarobiła na etacie w Orlenie. Z tytułu umowy o pracę w Orlenie w 2021 r. otrzymała aż 628 tys. zł. Jako członek rady nadzorczej Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów zarobiła ponad 19 tys. zł. Za zasiadanie w radzie nadzorczej spółki Anwil zgarnęła 35 tys. zł. Z kolei praca w radzie nadzorczej w spółce Orlen Paliwa dała jej prawie 49 tys. zł. Dodatkowe 9098 zł zarobiła za zasiadanie w radzie nadzorczej spółki Zamek w Ogrodzieńcu.
Sylwia Sobolewska ukończyła studia na Wydziale Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Szczecińskiego. Później zajmowała stanowiska niskiego szczebla w urzędach. Jej kariera zawodowa nabrała rozpędu w 2017 roku, tuż po ślubie z Krzysztofem Sobolewskim, na którym pojawił się sam prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Źródło: “Fakt”
REKLAMA