Znany poseł PO rezygnuje ze startu w wyborach po deklaracji Donalda Tuska ws. aborcji. “Nie chcę nikomu dawać okazji skreślenia mnie z listy”

Donald Tusk, fot. flickr / European People’s Party

Jest pierwsza reakcja wewnątrz Platformy Obywatelskiej na słowa Donalda Tuska, który zapowiedział, że przeciwnicy aborcji nie znajdą się na listach wyborczych jego partii. Poseł Bogusław Sonik zapowiedział, że nie będzie kandydował w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.

REKLAMA

Podczas Campusu Polska Przyszłości lider PO Donald Tusk w obecności zaproszonej młodzieży złożył mocną deklarację. – Jeśli dzisiaj mówię, że my gwarantujemy kobietom podejmowanie tej decyzji (o aborcji – przyp. red.), to nie będę chciał się później wstydzić, dlatego że ktoś będzie reprezentował inne zdanie, będąc z naszych list. To macie zagwarantowane – oświadczył.

Były premier zadeklarował, że dzień po wygranych wyborach PO przedstawi projekt ustawy dopuszczającej zabijanie nienarodzonych dzieci do 12. tygodnia ciąży. – Nie rozstrzygamy, czy aborcja jest okej czy nie. Rozstrzygamy, kto powinien podejmować taką decyzję. To kobieta jest odpowiedzialna za ciążę, a później za wychowanie dzieci – mówił Tusk.

Wypowiedź byłego premiera nie spodobała się posłom z konserwatywnego skrzydła partii. Jak ustaliła Interia, poseł PO Bogusław Sonik zdecydował o rezygnacji z ubiegania się o mandat posła z list partii w przyszłorocznych wyborach. – Nie chcę nikomu dawać okazji skreślenia mnie z listy, dlatego zamierzam wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Tam nie ma wymogów dotyczących aborcji – zapowiedział Sonik.

Bogusław Sonik to jeden z założycieli Studenckiego Komitetu Solidarności, który powstał po tragicznej śmierci jego przyjaciela Stanisława Pyjasa. Przez trzy kadencje Sonik był europosłem PO, a od 2015 jest posłem klubu parlamentarnego Koalicja Obywatelska. W ostatnich wyborach do Sejmu uzyskał prawie 17,5 tys. głosów.

Źródło: Interia.pl

REKLAMA