Szwedzki sklep z akcesoriami kuchennymi DUKA znalazł sposób na lockdown. Obok garnków, patelni i sztućców pojawiła się psia karma.
REKLAMA
Lockdown już bardzo długo nie pozwala przedsiębiorcom normalnie pracować. Praca galerii handlowych została ograniczona, a sprzedawcy jak tylko mogą szukają sposobu na obejście prawa. Dlatego też znana szwedzka sieć sklepów sprzedająca garnki, sztućce, wprowadziła do swojej oferty… psią karmę.
Czy wobec tego sklep w świetle prawa rzeczywiście może działać w galeriach? Obowiązujące rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii określa, które sklepy mogą być otwarte w galeriach. Czytamy w nim, że zakaz handlu nie obowiązuje tych, których „przeważająca działalność polega na sprzedaży żywności, kosmetyków, leków czy właśnie artykułów dla zwierząt.
Jak się okazuje, możliwość zakupu miski dla psa, żwirku dla kota czy karmy stała się dla sieci przepustką do szybszego otwarcia sklepów w galeriach handlowych.
Sieć w komunikacie cytowanym przez serwis potwierdza, że już wcześniej planowała wprowadzić do asortymentu artykuły dla zwierząt, „a zaistniała sytuacja przyspieszyła tylko termin wdrożenia”.
Źródło: WP
REKLAMA
