Zmarł dyrektor CBA, który miał nadzorować Pegasusa. “To mógł być jeden z kluczowych świadków”

Piotr K., dyrektor pionu techniki operacyjnej CBA, który odpowiadał za wprowadzenie i nadzór nad Pegasusem, nie żyje – informuje tvn24.pl. Jak podaje Wirtualna Polska mężczyzna zmarł na COVID-19. – To mógł być jeden z kluczowych świadków, którzy powinni stanąć przed komisją śledczą – powiedział poseł Marek Biernacki, koordynator służb specjalnych w rządzie Ewy Kopacz.

REKLAMA

Według informacji tvn24.pl dyrektor pionu techniki operacyjnej CBA zmarł na początku tygodnia. To on miał odpowiadać, za uruchomienie systemu do inwigilacji Pegasus i jego funkcjonowanie przez trzy lata.

Piotr K. został ściągnięty do CBA w 2006 r. przez Mariusza Kamińskiego. Od początku kierował pionem techniki operacyjnej. W 2008 r. prokuratura postawiła mu zarzuty osiągnięcia korzyści majątkowej na szkodę interesu publicznego. Chodziło o jego poprzednią pracę w Komendzie Stołecznej Policji. Mężczyzna miał wyrządzić szkodę skarbowi państwa na kwotę 102 tys. zł w trakcie zakupu lokalu nabytego wcześniej ze środków funduszu operacyjnego KSP.

Mariusz Kamiński zawiesił Piotra K. i ten odszedł z CBA. Wrócił do agencji w 2016 r. i ponownie został dyrektorem biura techniki operacyjnej. Pierwszy wyrok w jego sprawie zapadł w 2018 r. Mężczyzna został skazany na półtora roku więzienia. Odwołał się od wyroku i po roku został uznany za niewinnego. Piotr K. odszedł na emeryturę dopiero w 2020 r. kiedy Andrzej Stróżny zastąpił Ernesta Bejdę w funkcji szefa CBA.

Śmierć byłego dyrektora CBA wywołała wiele emocji i spekulacji. – To mógł być jeden z kluczowych świadków, którzy powinni stanąć przed komisją śledczą, gdy już ona powstanie – powiedział portalowi poseł Marek Biernacki, szef MSWiA w rządzie Jerzego Buzka i koordynator służb specjalnych w rządzie Ewy Kopacz. Ale według nieoficjalnych źródeł, mężczyzna zmarł z powodu COVID-19.

Źródło: TVN24.pl; Wirtualna Polska

REKLAMA