Zaszczepieni trzema dawkami również będą poddani masowym testom?! Bolesław Piecha: Ustawa zakłada miękki przymus

screen z YouTube / RMF24

Najnowsza ustawa segregacyjna autorstwa posłów PiS, która otrzymała nazwę “Lex Konfident”, wzbudza coraz większe emocje. Oliwy do ognia dolał jeden ze zwolenników projektu, Bolesław Piecha. Polityk przyznaje, że ustawa zakłada “miękki przymus testowania”.

REKLAMA

Bolesław Piecha był gościem Roberta Mazurka w RMF FM. Poseł PiS przedstawiał szczegóły ustawy nazywanej “Lex Kaczyński” lub “Lex Konfident”. – Ta ustawa zakłada to, że możemy się przetestować, a pracodawca może, ale nie musi, sprawdzić, czy jesteśmy przetestowani. Jeśli sprawdzi, że pracownik ma certyfikat przetestowania, wprowadza go w określone grupy. Testy są nieodpłatne, darmowe – wolałbym nie używać tego słowa, bo ktoś za nie pewnie musi zapłacić. Zapłaci po prostu budżet państwa – wyjaśnił Piecha.

Dopytywany przez prowadzącego, czy ustawa wprowadza przymus testów, Bolesław Piecha potwierdził, że tak. – Zapis ustawy jest dość jasny. Być może on jest obarczony wieloma przepisami prawnymi, z którymi prawnicy pewnie będą dyskutować długo, bo to jest mieszanina prawa administracyjnego, sprawy cywilne itp., ale generalnie ustawa zakłada możliwość powszechnego testowania, a w zasadzie taki miękki przymus tego testowania – wypalił.

Współautor projektu poselskiego potwierdził też, że nawet pełne zaszczepienie trzema dawkami preparatu przeciw koronawirusowi, nie zwolni pracownika przed obowiązkiem testowania. Podkreślił także, że ustawa będzie obowiązywać jeden dzień po wejściu w życie, czyli po podpisaniu przez prezydenta i opublikowaniu w Dzienniku Ustaw. “Zaszczep się i żyj normalnie!” – skomentował ironicznie poseł Artur Dziambor z Konfederacji.

Źródło: RMF FM

REKLAMA