W Warszawie trwają obchody związane z 11. rocznicą katastrofy smoleńskiej. Na placu Piłsudskiego składane są kwiaty. Wokół niego zebrała się grupa prostujących reprezentujących Strajk Przedsiębiorców. Ich lider Paweł Tanajno został zatrzymany.
REKLAMA
Od samego rana niedaleko miejsc obchodów 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej zbierali się protestujący reprezentujący Strajku Przedsiębiorców. Z radiowozu nadawano komunikat, że “zgromadzenie jest nielegalne”. Policja otoczyła grupki protestujących.
Manifestanci starli się z policją, w wyniku czego, jak relacjonuje “Gazeta Wyborcza”, zatrzymany został Paweł Tanajno. Funkcjonariusze usiłowali zmusić go do przeniesienia się w inne miejsce. Były kandydat na prezydenta został powalony na ziemię, umieszczony w radiowozie i wywieziony.
“Policjanci KSP prowadzą działania na ulicach Warszawy. Niestety jest już pierwszy zatrzymany. Powodem jest naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek i siły fizycznej” – napisała na Twitterze stołeczna policja.
W okolicach pl. Piłsudskiego zarejestrowanych zostało osiem różnych demonstracji. Większość z nich organizują osoby związane ze Strajkiem Przedsiębiorców. Chcą w ten sposób zwrócić uwagę Jarosławowi Kaczyńskiemu na problemy osób prowadzących działalność gospodarczą, którzy w wyniku lockdownu nie mogą kontynuować swoich działań.
Źródło: Gazeta Wyborcza
REKLAMA
