Zakaz handlu nic nie dał! Pracownicy Biedronki i tak pracują w każdą niedzielę

fot. Wikimedia Commons

Mimo uszczelnienia przepisów przez rządzących, zakaz handlu nic nie daje. Pracownicy Biedronki i tak muszą pracować w każdą niedzielę. Okazuje się, że w magazynach przygotowują zamówienia złożone przez internet.

REKLAMA

1 lutego weszła w życie nowelizacja przepisów dotycząca zakazu handlu w niedzielę. Zgodnie z nimi otwarte mogą być tylko punkty, które wykażą, że przynajmniej 40 proc. przychodów pochodzi z usług pocztowych. W ten sposób rząd ukrócił pomysł omijania zakazu handlu w niedzielę przez niektóre sieci spożywcze. W przypadku Biedronki wcale nie oznacza to, że pracownicy sklepu mają wolne.

Sieć już w czasach pandemii uruchomiła możliwość zakupów internetowych z dostawą do domu i pomysł ten nadal kontynuuje. Jak się okazuje, w czasie gdy nie możemy zrobić zakupów w sklepie w niedzielę, za zamkniętymi drzwiami pracownicy sklepów przygotowują produkty przeznaczone do zamówień online.

Jak tłumaczy Biedronka, pracownicy nie otrzymują za to dodatków, poza ustawowo zapewnionym dniem wolnym. Sieć przekazała również, że taka sytuacja dotyczy kilkudziesięciu sklepów z ponad 3 tys. placówek w całym kraju. Dostawy w niedziele realizuje również Auchan, ale nie wiadomo, jak tam wygląda kwestia wynagrodzeń za pracę w dzień wolny od handlu.

Źródło: gazeta.pl

REKLAMA