Sebastian Pawłowski, wyborca z Gdańska, obkleił swojego busa napisami, z których jasno wynika, że nie podoba mu się prezydentura Andrzeja Dudy. Według policji znieważył tym obecną głowę państwa i samochód na kilka dni został mu zabrany.
REKLAMA
Na busie pana Sebastiana znajdują się takie napisy jak: „Wolę w szambie zanurkować niż na Dudę zagłosować”, „PiS Stop”, „WyPAD 2020”. Za to został zatrzymany przez policję i przesłuchany, a następnie usłyszał zarzut znieważenia prezydenta RP.
Agnieszka Pomaska, posłanka KO z trójmiasta, informuje, że pan Sebastian jest już na wolności, ale zostaną mu postawione zarzuty publicznego znieważenia prezydenta Dudy. Grożą mu za to 3 lata więzienia. Posłanka oferuje mu pomoc prawną.
Mimo problemów, Sebastian Pawłowski chce nadal jeździć po trójmieście swoim busem, którego nazwał “Dudobusem”. Na swoim profilu w mediach społecznościowych z dumą pozuje przy swoim samochodzie, ubrany w koszulkę z napisem „TVP ŁŻE”.
REKLAMA
