Wybory parlamentarne jeszcze przed wakacjami?! Decyzja już w przyszłym tygodniu

Mateusz Morawiecki (z prawej), screen z TVP

W sejmowych kuluarach coraz głośniej mówi się o wcześniejszych wyborach parlamentarnych. Niewykluczone, że dojdzie do nich jeszcze przed wakacjami lub tuż po nich. Prezes PiS Jarosław Kaczyński widzi, że rządzenie bez większości w Sejmie jest niemożliwe.

REKLAMA

Portal Onet.pl, powołując się na doniesienia swoich informatorów, ustalił, że Prawo i Sprawiedliwość coraz mocniej rozważa temat skrócenia obecnej kadencji Sejmu i zorganizowania przyspieszonych wyborów już za kilka tygodni. Jarosław Kaczyński ma zdawać sobie sprawę, że to ostatni moment na ewentualne trzecie zwycięstwo z rzędu.

Mimo wcześniejszych twardych deklaracji nie udało się partii rządzącej zbudować większości potrzebnej do przegłosowania przez Sejm prezydenckiego projektu likwidującego Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego oraz do wybrania Adama Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP.

W najbliższą środę odbędzie się wyjazdowe posiedzenie klubu PiS. Wszyscy posłowie zostali zobowiązani do stawienia się. Spodziewane jest mocne wystąpienie prezesa Kaczyńskiego, wzywającego do jedności i mobilizacji podczas najbliższych głosowań dotyczących likwidacji Izby Dyscyplinarnej i wyboru prezesa NBP.

Jeśli to nie przyniesienie efektu, to prezes PiS Jarosław Kaczyński jest gotowy „wywrócić stolik”, pozbywając się uciążliwego koalicjanta. Jeden z rozważanych scenariuszy to skrócenie kadencji Sejmu i rozpisanie przyspieszonych parlamentarnych. Mogłyby się one odbyć jeszcze przed tegorocznymi wakacjami lub tuż po nich. W PiS zdają sobie sprawę, że fatalna sytuacja gospodarcza kraju będzie się pogłębiać w kolejnych miesiącach, a to uniemożliwi ponowne zwycięstwo.

Źródło: Onet.pl

REKLAMA