Wiadomo, kto zawinił w sprawie oczyszczalni Czajka. “Błędy w projekcie zleconym w 2006 r.”

fot. Wikimedia

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie poinformowało, że przyczyną awarii kolektorów ściekowych z oczyszczalni Czajka pod Wisłą z sierpnia 2020 r. był błąd w projekcie wykonanym w 2006 r.

REKLAMA

Ekspertyzę w sprawie awarii w oczyszczalni Czajka wykonała Politechnika Krakowska. Zdaniem autorów raportu, jako przyczynę awarii należy wskazać błąd w pierwotnym projekcie budowy układu przesyłowego, polegający na braku zaprojektowania odpowiedniego drenażu. Projekt został zlecony w lutym 2006 r.

Gdyby został on prawidłowo zaprojektowany, uniemożliwiłoby to osiągnięcie niebezpiecznego dla instalacji ciśnienia. Wskutek braku takiego drenażu wyciek ścieków z rurociągu wytworzył krytyczny poziom ciśnienia na zewnątrz nitki B. Doprowadziło to do jej lokalnego zniszczenia. Gwałtowny wyciek ścieków wyniósł płytę dociążającą i dokonał wielu zniszczeń, a także uszkodził nitkę A” – czytamy na stronie MWPiK Warszawa.

Sprawa awarii w oczyszczalni Czajka ma również charakter polityczny. Politycy Prawa i Sprawiedliwości winą za problemy, w konsekwencji których ścieki ze stolicy trafiały do Wisły, obarczało Rafała Trzaskowskiego, obecnego prezydenta Warszawy. Okazuje się, że felerny projekt został zlecony, gdy stolicą rządził Mirosław Kochalski, pełniący wtedy obowiązki prezydenta Warszawy. Na stanowisko powołał go poprzedni prezydent stolicy, Lech Kaczyński, tuż po objęciu urzędu Prezydenta RP.

Źródło: MPWiK Warszawa

REKLAMA