Jak ustaliło radio RMF FM, kilka komisariatów w podwarszawskich powiatach jest zamykana na noc, bo brakuje policjantów, którzy mogliby w nich pełnić służbę. Sytuacja kadrowa stołecznej policji jest fatalna.
REKLAMA
Komisariaty w Konstancinie, Górze Kalwarii, czy Lesznowoli (powiat piaseczyński) będą otwarte wyłącznie w godzinach 8:00-20:00. W powiecie otwockim zdecydowano o likwidacji całodobowych dyżurów w Józefowie oraz w Karczewie. Całodobowy kontakt z policjantami w godzinach nocnych jest możliwy tylko telefonicznie. Komenda Stołeczna Policji analizuje również sytuacje w komendach powiatowych w Wołominie i Pruszkowie.
Mieszkańcy obawiają się, że taka decyzja wpłynie na pogorszenie bezpieczeństwa w powiatach. Rzecznik KSP Sylwester Marczak zapewnia, że mieszkańcy nie mają się czego obawiać. – Mamy przekonanie, że poczucie bezpieczeństwa mieszkańców będzie większe, jeśli będą widzieć na ulicy patrol, niż wtedy, gdy będą mieli możliwość jechania w nocy do komisariatu, by zgłosić przestępstwo – powiedział rzecznik KSP w rozmowie z RMF FM.
Przedstawiciel stołecznej komendy nie ukrywa, że decyzja o zamknięciu komisariatów ma związek z rekordową liczbą wakatów. W całym kraju ponad siedem tysięcy policjantów zapowiedziało chęć odejścia ze służby w 2023 roku. Część funkcjonariuszy wstrzymuje się z decyzją, czekając na lepsze warunki płacy i pracy. Policyjne związki zawodowe analizują możliwość strajku, ale obecnie nie zostały jeszcze podjęte wiążące decyzje w tej sprawie.
Źródło: RMF FM
REKLAMA
