Z danych Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że podczas przeprowadzonych w 2020 roku ponad 11,5 tys. kontroli, aż 43 proc. ze sprawdzonych miejsc pracy, zatrudniało pracowników na czarno.
REKLAMA
W 2020 roku odsetek firm zatrudniających pracowników na czarno wzrósł o 18 proc. w stosunku do 2019 roku i aż o 30 proc. w porównaniu z 2018 rokiem. Głównym powodem takiego postępowania pracodawców są rosnące ciągle koszty zatrudnienia. Firmy chcą zaoszczędzić na podatkach i składkach, a pracownicy zgadzają się na takie rozwiązanie, aby otrzymać wyższą pensję “na rękę”.
Wpływ na decyzję pracodawców miała też pandemia koronawirusa. Firmy miały problem z płynnością finansową, więc szukały oszczędności na listach płac. Taka sytuacja miała miejsce szczególnie w branżach objętych całkowitym lockdownem.
Zdaniem Jeremiego Mordasewicza, doradcy zarządu Konfederacji Lewiatan, cytowanego przez “Dziennik Gazetę Prawną”, problem zatrudnia na czarno rozwiązałoby przede wszystkim uproszczenie systemu obciążeń publicznych.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
REKLAMA