“Wielki Śląski Marsz Wolności” przeszedł w sobotę ulicami Katowic. Około trzech i pół tysiąca osób protestowało m.in. przeciwko działaniom rządu w czasie pandemii i polityce lockdownowej.
REKLAMA
Uczestnicy demonstracji, którzy sprzeciwiają się polityce rządu dotyczącej COVID-19, zorganizowali marsz pod hasłami “Stop segregacji” i “Stop zamykaniu Polaków”. Zebrali się w południe przy Pomniku Powstańców Śląskich, po czym przeszli ulicami Katowic na tereny rekreacyjne Doliny Trzech Stawów.
Wedle szacunków Urzędu Miasta w Katowicach w marszu wzięło udział około 3,5 tys. osób. Domagali się zaprzestania “łamania praw człowieka i obywatela” oraz segregacji narodu. „Przyjechali tutaj ludzie z całej Polski. Nie chodzi nam tylko o wolność pandemiczną, ale też gospodarczą. Ostatnio mieliśmy pozamykane firmy. Walczymy też o wolność słowa” – powiedział jeden z uczestników zgromadzenia.
Organizatorzy protestują również przeciwko nazywaniu ich antyszczepionkowcami i przypinaniu im łatki „oszołomów”. Jak przekonywali, są za wolnością wyboru i rzetelną informacją, która umożliwia podjęcie właściwych decyzji. Oświadczyli też, że nie popierają ataków na punkty szczepień.
Źródło: Interia.pl, Nczas.com
REKLAMA