Ukradł szczepionki przeciw COVID-19. “Nie wiedział kompletnie, co bierze. Pakował do worka wszystko”

fot. Wikimedia Commons

38-letni mężczyzna włamał się do przychodni w Iłowie-Osadzie, gdzie ukradł m.in. 3 fiolki szczepionki przeciwko Covid-19. Pozwoliłyby one na zaszczepienie 18 osób. Teraz prokuratura postawiła mu zarzuty.

REKLAMA

Do włamania doszło w środę w przychodni w Iłowie-Osadzie. Kradzież odkryli po przyjściu do pracy pracownicy poradni. Sprawca podważył okno i wszedł do środka, wybił szybę w okienku rejestracji. Policjanci natychmiast zabezpieczyli lady na miejscu przestępstwa. Sprowadzono policyjnego psa tropiącego, który doprowadził policjantów do budynku, w którym przebywał podejrzany. Skradzione przedmioty znaleziono w pomieszczeniu gospodarczym należącego do zatrzymanego mężczyzny. 

Prokuratura przedstawiła 38-letniemu mężczyźnie zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem do przychodni zdrowia w Iłowie-Osadzie. Wśród skradzionych medykamentów było 18 dawek szczepionki przeciw Covid-19.

Jak podaje RMF FM mężczyzna przyznał się do winy. Krzysztof Tyburski z Prokuratury Rejonowej w Działdowie przekazał dziś, że wobec 38-latka zastosowano środki zapobiegawcze, czyli dozór policji, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju

Według śledczych, celem włamania nie była kradzież szczepionek przeciw Covid-19. – Nie wiedział kompletnie, co bierze. Chciał zabrać trochę leków na uspokojenie, bo jest od nich lekko uzależniony. Pakował do worka wszystko, co było pod ręką, nie wiedząc po prostu, co to jest – powiedział prokurator.

38-latek spędził noc w policyjnym areszcie, a w czwartek został przewieziony do prokuratury na przesłuchanie.

Źródło: RMF FM

REKLAMA