Uchodźcy z Ukrainy nie chcą opuścić hotelu w Poznaniu, bo znaleźli pracę na miejscu. “Wynajęcie mieszkania jest dla nas nieosiągalne”

Hotel Ikar w Poznaniu, fot. Wikimedia

Uchodźcy z Ukrainy mieszkający w hotelu Ikar w Poznaniu muszą opuścić pokoje do końca miesiąca, bo właściciel – Polski Holding Hotelowy – chce przeprowadzić remont budynku. 250 lokatorów apeluje o zmianę decyzji.

REKLAMA

Państwowa spółka Polski Holding Hotelowy, która jest właścicielem hotelu Ikar przy ulicy Solnej w Poznaniu, chce wyremontować budynek. Dlatego władze spółki zdecydowały o wyprowadzce 250 lokatorów, którzy zostali zakwaterowani po wybuchu wojny. Plan prac był ustalony na długo przez przyjęciem uchodźców wojennych z Ukrainy.

Przedstawiciele Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego zapewniają, że dla każdego uchodźcy znajdą nowe lokum, ale nie w samym Poznaniu, a w mniejszych miejscowościach. Taka decyzja nie podoba się uchodźcom, którzy chcą pozostać w hotelu do czasu zakończenia wojny. “My, niżej podpisane uchodźczynie i uchodźcy z Ukrainy, zamieszkujący od kilku miesięcy w hotelu Ikar przy ul. Solnej, zwracamy się do Wojewody Wielkopolskiego i Rządu Polskiego o wstrzymanie naszego wysiedlenia z Poznania i z hotelu Ikar” – czytamy w petycji skierowanej do władz.

Cześć z lokatorów przyznaje, że znalazła w Poznaniu pracę i szkołę dla dzieci, więc przeprowadzka do innego miasta wiąże się z poszukiwaniem nowego zatrudnienia i organizowaniem życia na nowo. Uchodźcy mogliby wynająć mieszkanie na własną rękę, ale to wiąże się z kosztami. “Proponuje się nam przesiedlenie do innych miejscowości, z reguły znacznie oddalonych od Poznania lub słabo z nim skomunikowanych, albo wynajęcie mieszkania, co przy bardzo wysokich w ostatnim czasie cenach najmu jest dla nas nieosiągalne” – możemy przeczytać w petycji.

Źródło: “Głos Wielkopolski”, TenPoznan.pl

REKLAMA