Tarcza “antykryzysowa” dla firm nad Odrą zakończyła się klapą. “Zgłosiło się 12 przedsiębiorców”

fot. Twitter / Jan Mencwel

Katastrofa na rzece Odra pozbawiła przedsiębiorców dochodów. Rząd obiecał wsparcie, ale warunki są tak wyśrubowane, że z pomocy skorzystało zaledwie kilkanaście firm.

REKLAMA

Katastrofa ekologiczna do jakiej doszło w sierpniu na rzece Odra pozbawiła wielu przedsiębiorców możliwości zarobkowania. Po licznych apelach o rekompensatę za straty finansowe rząd zdecydował, że uruchomi specjalną tarczę. Od 30 września można składać wnioski o nowe świadczenie wypłacane przez ZUS.

Na każdego pracownika przysługuje 3010 zł w ramach świadczenia “postojowego”. Warunki korzystania z tarczy są mocno wyśrubowane. Pod uwagę brane jest miejsce prowadzenia działalności, poziom spadku przychodów i kod PKD. Środki mogą otrzymać firmy m.in. z branży gastronomicznej, rekreacyjnej i turystycznej, które odnotowały spadek przychodów rzędu 50 proc. w zestawieniu do lipca lub czerwca 2022 roku lub sierpnia 2021 roku.

Jak ustalił dziennik “Rzeczpospolita”, od 30 września wnioski złożyło 12 podmiotów dla 58 pracowników. Jeśli spełnią oni warunki, to potencjalnie w pierwszej transzy ZUS wypłaci około 180 tys. zł pomocy. To kilkakrotnie mniej niż szacował ubezpieczyciel po ogłoszeniu programu tarczy “antykryzysowej”.

Źródło: “Rzeczpospolita”

REKLAMA