W lutym 2021 r. do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego zgłosił się mężczyzna, który poinformował o chęci przelania 10 milionów złotych na konto miasta. Miejscy radni mają wątpliwości, czy pieniądze pochodzą z legalnego źródła.
REKLAMA
Anonimowym darczyńcą jest informatyk pracujący w Londynie. Pieniądze wpłynęły na konto miasta, ale władze Krakowa nie poinformowały publicznie o transakcji. Urząd nie posiada także umowy darowizny. Pieniądze mają zostać przeznaczone na budowę Centrum Muzyki na Cichym Kąciku i wielopoziomowy parking w pobliżu Błoń.
Władze miasta na razie nie chcą podać personaliów darczyńcy. Zapowiadają, że zrobią to w momencie finalizacji inwestycji. Wówczas darczyńca ma zostać „w należyty sposób uhonorowany”. Na razie prezydent Jacek Majchrowski ujawnił, że mężczyzna jest pracującym w branży IT obcokrajowcem z Londynu.
Wątpliwości odnośnie intencji hojnego darczyńcy mają miejscy radni. Radny Łukasz Gibała, prywatnie siostrzeniec Jarosława Gowina, powiedział, że przypadek w naturalny sposób budzi zdziwienie i podejrzliwość. Inny radny Łukasz Maślona podkreślił, że „władze gminy powinny wykluczyć ewentualne pochodzenie tych środków z jakiś nielegalnych interesów”.
Źródło: Onet.pl
REKLAMA
