W sieci krąży skan pisma dyrektora szpitala w Zamościu Adama Fimiarza do wójta gminy Ryszarda Gliwińskiego z prośbą o rozpropagowanie zbiórki warzyw i owoców dla pacjentów. Internauci nie kryją zdziwienia.
REKLAMA
W piśmie datowanym na 28 października tego roku dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu Adam Fimiarz prosi wójta gminy Zamość (woj. lubelskie) Ryszarda Gliwińskiego o pomoc w rozpropagowaniu zbiórki płodów rolnych “celem wykorzystania ich do przygotowania i urozmaicenia posiłków pacjentom”.
“Dodatkowe wsparcie obniży koszty funkcjonowania szpitala, co w obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej ma wielkie znaczenie” – czytamy w piśmie. Wśród potrzebnych produktów znalazły się: ziemniaki, warzywa korzeniowe, ogórki, pomidory, kalafiory, warzywa kapustne, cebula, pory, warzywa kiszone, owoce – takie jak jabłka i śliwki.
Portal Konkret24 sprawdził, czy pismo jest prawdziwe, bo jego treść może budzić zdumienie. Okazuje się, że szpital faktycznie poszukuje płodów rolnych. Rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego zapewnił, że nie ma to nic wspólnego z sytuacją finansową placówki, tylko z brakiem chętnych do wystartowania w przetargach na dostawy żywności dla szpitala. Jego zdaniem, taka akcja “to powrót do praktyki sprzed lat”.
Źródło: konkret24.tvn24.pl
REKLAMA
