
Podczas meczu II Mazowieckiej Ligi Juniorów w piłce siatkowej pomiędzy Huraganem Wołomin a Czarnymi Radom doszło do skandalu. Libero drużyny gości został pobity w trakcie przerwy między setami.
REKLAMA
Po czterech setach w meczu juniorów Huragana Wołomin z rówieśnikami z Radomia na tablicy widniał wynik 2:2. Libero przyjezdnej drużyny udał się przed tie-breakiem do toalety. 17-latek wrócił z szatni z zakrwawioną twarzą. “Jeden z naszych zawodników został brutalnie pobity. W wyniku odniesionych obrażeń trafił do szpitala” – przekazał RCS Czarni Radom.
Mecz został przerwany, a na miejsce wezwano policję oraz pogotowie. 17-letni siatkarz trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy. Prawdopodobnie ma złamane kości twarzy. Przedstawiciele Czarnych Radom przekazali, że zawodnicy już wcześniej byli wyzywani, obrażani, a nawet opluwani przez osoby siedzące na widowni.
Działacze klubu z Radomia oczekują podjęcia działań przez Mazowiecko – Warszawski Związek Piłki Siatkowej oraz Polski Związek Piłki Siatkowej, a także wyciągnięcia konsekwencji zarówno wobec uczestników meczu, jak i organizatorów wydarzenia. Śledztwo w sprawie pobicia prowadzi również policja.
Źródło: Facebook / RCS Czarni Radom
REKLAMA