Urzędnik z warszawskiej Pragi-Północ miał wyłudzić około 300 tys. zł z budżetu dzielnicy. Mariusz G., działacz PO, stworzył 15 fikcyjnych pracowników szkół, a ich pensje przelewał na swoje konto.
REKLAMA
O skandalu informuje dziennik “Super Express”. Mariusz G., urzędnik Pragi-Północ i były kandydat Platformy Obywatelskiej, stworzył 15 fikcyjnych pracowników warszawskiej szkoły podstawowej przy ul. Kawęczyńskiej. Następnie dopisał ich do listy płac, a później dodał do nich swój numer konta bankowego. Dzięki temu do jego kieszeni trafiały pensje kilkunastu (nieistniejących) osób.
Cały proceder trwał dwa lata. Pracownik został zwolniony z pracy w urzędzie jeszcze przed końcem kontroli stołecznego ratusza. Wyniki audytu wskazują, że z budżetu urzędu na różne konta fikcyjnych pracowników zostało wysłanych ponad 700 tys. zł, z czego prawie 400 tys. przelano na cztery niezidentyfikowane dotąd rachunki bankowe.
Prokuratura bada sprawę wyłudzenia. – Policja pod nadzorem prokuratury rejonowej prowadzi śledztwo dotyczące artykułu 286 z kodeksu karnego. Chodzi o oszustwo, na razie nikt nie usłyszał zarzutu – przekazała rzecznik praskiej prokuratury okręgowej Katarzyna Skrzeczkowska.
Źródło: Super Express
REKLAMA