Shazza jest poważnie chora. Gwiazda disco polo lat 90-tych opowiedziała o swoim dramacie

screen z YouTube / DJ Tomek S.

55-letnia Magdalena Pańkowska, znana jako Shazza, powiedziała w programie „Pytanie na śniadanie”, że cierpi na nowotwór.

REKLAMA

W niedzielnym „Pytaniu na śniadanie” gościem była Shazza, gwiazda disco polo z lat 90-tych. Piosenkarka postanowiła opowiedzieć o swoich problemach. – Robiłam kontrole badania. Jadąc na jeden z koncertów, wykonałam rezonans magnetyczny i się okazało, że jestem chora. Wynik na początku powalił mnie z nóg, ale jestem silną osobą, więc się zebrałam i wzięłam za siebie – powiedziała.

Mimo to Magdalena Pańkowska nie zawiesiła kariery. – To nie jest tak, że się kładę, nic nie robię. Mam nadzieję, że terapia pomoże. Jestem pod wspaniałą opieką. Przede mną nowe wyzwania. Nagraliśmy nowy utwór, będzie do niego teledysk. W planach kolejne piosenki i trasa z okazji 30-lecia – wyjaśniła.

Pierwsze wieści o tym, że Shazza ma problemy ze zdrowiem, pojawiły się w 2021 roku, ale gwiazda nie mówiła o szczegółach. Później przyznała, że problemy zdrowotne ciągną się za nią od trzech lat. Teraz uznała, że “nadszedł właściwy moment, by o tym opowiedzieć”. W ostatnich latach Pańkowska przeszła dwie terapie.

Źródło: TVP2

REKLAMA