W ciągu jednego dnia na jeziorze Nakło-Chechło (woj. śląskie) utopiły się trzy osoby: 35-letni mężczyzna i jego sześcioletnia córka oraz 27-letni mężczyzna. Policja bada przyczyny tragedii.
REKLAMA
– 35-letni mężczyzna wraz z sześcioletnią córką pływał na materacu. Na brzegu była jego żona z synem. Nagle zauważyła, że materac jest pusty. Zaniepokojona powiadomiła osoby znajdujące się w pobliżu – sierż.szt. Jacek Mężyk z Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach, cytowany przez Dziennik Zachodni.
Kilka godzin później 27-latek pływający w zalewie nagle znieruchomiał. Zauważyły to osoby znajdujące się na brzegu. Niestety podjęta reanimacja okazała się nieskuteczna.
Źródło: Gazeta Wyborcza
REKLAMA