Sensacyjny złoty medal dla Polski! Dawid Tomala zdeklasował rywali w chodzie na 50 km

fot. Twitter / PKOl

Mistrzem olimpijskim w chodzie na 50 km został Dawid Tomala! Polak nie był wymieniany w gronie faworytów, a sięgnął po złoty medal. Tomala nawiązał do sukcesów czterokrotnego złotego medalisty olimpijskiego w chodzie – Roberta Korzeniowskiego.

REKLAMA

Tomala od początku utrzymywał się w ścisłej czołówce, a po 30 kilometrach postanowił zaatakować. Ta akcja przyniosła efekt, ponieważ polski zawodnik systematycznie powiększał swoją przewagę. Na 10 km przed metą nasz reprezentant miał już około trzy minuty przewagi.

Polak wprawdzie słabł z każdym metrem, ale wypracowana wcześniej przewaga pozwoliła mu na spokojne dokończenie wyścigu. Ostatecznie pokonał dystans w czasie 3:50:08. Drugi na mecie był Niemiec Jonathan Hilbert, a brązowy medal wywalczył Kanadyjczyk Evan Dunfee. Drugi z Polaków Artur Brzozowski finiszował na 12. pozycji.

Złoty medal Dawida Tomali to największa niespodzianka na tych igrzyskach. Polak nie był faworytem w chodzie na 50 km. Co więcej, jak dotąd tylko raz uczestniczył w zmaganiach na tym dystansie. – To było dopiero drugie 50 km w moim życiu. Pierwszego nie ukończyłem. I wygrałem. To szaleństwo, prawda? – pytał na mecie świeżo upieczony mistrz olimpijski.

Źródło: Wprost.pl

REKLAMA