Jak donoszą lokalne media z Podkarpacia, tamtejszy sejmik wojewódzki uchyli na jutrzejszym posiedzeniu uchwałę “anty-LGBT”. To wszystko w obawie przed utratą środków finansowych z Unii Europejskiej.
REKLAMA
O sprawie informuje portal koroso24.pl. Zdaniem dziennikarzy, radni Sejmiku Podkarpackiego otrzymali polecenie “z góry”, aby uchylić uchwałę “anty-LGBT”, którą samorządowcy przyjęli w maju 2019. – Prawo i Sprawiedliwość kapituluje pod presją utraty unijnych funduszy – mówi portalowi jeden z członków klubu PiS w sejmiku województwa, w którym partia z Nowogrodzkiej ma absolutną większość.
Kilka dni temu samorządy, które podjęły tzw. “uchwały anty-LGBT”, otrzymały list od Waldemara Budy, wiceministra funduszy i polityki regionalnej, w której zalecił on, aby przyjrzeć się przyjętym dokumentom i wykluczyć te zapisy, które mogą być przeszkodą dla Komisji Europejskiej w wypłacie środków unijnych. Podkarpacie mogłoby stracić na tym nawet 26 milionów euro. Wcześniej region nie otrzymał już 2 milionów złotych, które miały pochodzić z Funduszy Norweskich.
Podkarpaccy radni PiS są jednak podzieleni. Część z nich zapowiada, że wstrzyma się od głosu lub nie weźmie udziału w głosowaniu na temat uchylenia kontrowersyjnej uchwały. Według nieoficjalnych ustaleń portalu korso24.pl za odrzuceniem stanowiska lobbuje podkarpacki poseł, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Można się spodziewać, że marszałek Władysław Ortyl będzie przekonywał radnych do jedności w głosowaniu.
Źródło: Korso24.pl
REKLAMA
