Rząd zamyka 12 kopalń. Na razie na trzy tygodnie

Fot. Wikipedia

Z powodu wykrycia nowych ognisk koronawirusa na Śląsku, rząd postanowił wstrzymać  na trzy tygodnie wydobycie w 12 kopalniach. Górnicy dostaną za ten okres 100% wynagrodzenia. W najbliższych dniach wszyscy pracownicy zamykanych kopalni zostaną poddani testom przesiewowym na COVID-19.

REKLAMA

  • Rząd wstrzymał na trzy tygodnie wydobycie w 12 kopalniach na Śląsku
  • Górnicy za ten okres otrzymają 100% wynagrodzenia
  • Na Śląsku zarażonych COVID-19 jest już blisko 10 tysięcy osób

Sasin: wstrzymujemy wydobycie węgla w 12 kopalniach

Podczas dzisiejszej konferencji wicepremiera Jacka Sasina oraz ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego poinformowano o czasowym zamknięciu kilkunastu kopalń na Śląsku. – Wydobycie węgla zostanie wstrzymane w dziesięciu kopalniach Polskiej Grupy Górniczej i dwóch JSW. To przejście do kolejnego etapu walki z koronawirusem, by chronić górników. Tzw. „postojowe” wyniesie w ich przypadku 100% wynagrodzenia  – podkreślił wicepremier Jacek Sasin, którego resort jest odpowiedzialny za sektor górniczy.

Czasowo zamkniętych zostanie 10 kopalń PGG i 2 JSW

Na liście kopalni, które od jutra wstrzymają wydobycie znajdują się dwie kopalnie Jastrzębskiej Spółki Węglowej – KWK Knurów-Szczygłowice w Knurowie oraz Budryk w Ornontowicach. Pozostałe zamykane kopalnie należą do  Polskiej Grupy Górniczej, są to: KWK Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych, Ruch Piast w Bieruniu, Ruch Ziemowit w Lędzinach, KWK Halemba-Wirek w Rudzie Śląskiej, Ruch Pokój w Rudzie Śląskiej, Ruch Chwałowice w Rybniku, Ruch Marcel w Radlinie, Ruch Rydułowy w Rydułtowach, KWK Myślowice-Wesoła w Mysłowicach, KWK Wujek w Katowicach.

10 tysięcy zachorowań na COVID-19 na Śląsku

W województwie śląskim zdiagnozowano już niemal 10 tys. przypadków koronawirusa. Blisko połowa z nich dotyczy górników. – Na Śląsku mamy 60 proc. wolnych łóżek i ponad 85 proc. wolnych respiratorów. Górnicy przechodzą chorobę łagodnie. Przypadki na Śląsku to przypadki z ognisk. Nie ma transmisji poziomej – uspokajał Łukasz Szumowski, minister zdrowia.

REKLAMA