W tym roku Polska otrzyma 67 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19, mimo iż zainteresowanie szczepieniami jest nikłe, a rząd zniósł praktycznie wszystkie obostrzenia, ogłaszając koniec pandemii. Koszt zamówionych dawek to bagatela 6 miliardów zł.
REKLAMA
Jak informuje “Dziennik Gazeta Prawna”, jeszcze w tym roku zgodnie z podpisaną umową Polska ma otrzymać kolejne 67 mln dawek szczepionek przeciw koronawirusowi. To więcej, niż zużyliśmy od samego początku akcji szczepień. Chętnych na kolejne dawki jest coraz mniej, dzienna liczba szczepień nie przekracza 10 tys.
Rząd ma problem, bo za zamówione dawki trzeba będzie zapłacić aż 6 miliardów zł, a istnieje duże ryzyko, że większość z nich się zmarnuje. Stanie się tak nawet wtedy, gdy Ministerstwo Zdrowia zarekomenduje podawanie czwartej dawki. Na razie do szczepień typowane mają być tylko osoby po 80. roku życia oraz te z obniżoną odpornością.
Minister zdrowia Adam Niedzielski negocjuje w tej sprawie z Komisją Europejską i przedstawicielami firmy Pfizer. Polska proponuje przesunięcie dostaw szczepionek lub rozłożenie ich na 10 lat. W grę wchodzi też zamiana na inne produkty medyczne tej samej firmy. Strony na razie nie osiągnęły porozumienia.
Źródło: “Dziennik Gazeta Prawna”
REKLAMA
