Rząd boi się zamieszek! Dlatego nie wprowadzi całkowitej segregacji sanitarnej

Mateusz Morawiecki, fot. KPRM

Rząd nie wprowadzi ograniczeń dla osób niezaszczepionych przeciw koronawirusowy na wzór francuski, ponieważ boi się zamieszek na ulicach. Obowiązkowe szczepienia mają więc dotyczyć tylko medyków.

REKLAMA

Prezydent Francji Emmanuel Macron zdecydował o wprowadzeniu od sierpnia obowiązku posiadania certyfikatu szczepionkowego dla osób wybierających się do kawiarni, restauracji, centrów handlowych oraz planujących przejazd pociągiem. Decyzja wywołała sprzeciw obywateli, którzy wywołują kilkudziesięciotysięczne zamieszki na ulicach największych francuskich miast.

Jak dowiedział się portal Wprost.pl, Polska nie pójdzie tym śladem i nie wprowadzi tak restrykcyjnych rozwiązań. – Gdybyśmy w Polsce wprowadzili ograniczenia dla osób niezaszczepionych, to mielibyśmy o wiele większe protesty niż te we Francji – mówi osoba z kręgów rządowych cytowana przez portal. – Boimy się zamieszek – dodaje informator.

Problemem rządzących jest również prawo. Obecne zapisy nie pozwalają na wdrożenie rozwiązań pozwalających na masową segregację sanitarną. Podobnie wygląda kwestia przymusu do szczepień. Rząd powoli wycofuje się z tych pomysłów. Rada Medyczna przy premierze chce, żeby obowiązkiem szczepień zostali objęci wyłącznie medycy.

Źródło: Wprost.pl

REKLAMA