Rafał Majka ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. Mimo to polski kolarz kontynuuje walkę w Tour de France

Rafał Majka, fot. Wikimedia

Rafał Majka nadal bierze udział w rywalizacji w Tour de France, mimo iż uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Polski kolarz wykorzysta w ten sposób nową możliwość zawartą w protokole covidowym Międzynarodowej Unii Kolarskiej.

REKLAMA

“Zgodnie z wewnętrznymi protokołami Rafał Majka przeszedł test na Covid-19 i dziś rano uzyskał wynik pozytywny. Nie ma symptomów, a analiza wyników badania przeprowadzonego metodą PCR wykazała, że ryzyko zarażenia innych osób jest bardzo niskie, podobnie jak w przypadku Boba Jungelsa. Zgodnie z protokołem zgłosiliśmy tę sytuację służbom medycznym UCI dziś rano, a one dały Rafałowi pozwolenie na start” – napisano w komunikacie UAE Team Emirates, barwach którego występuje polski kolarz.

Okazuje się, że Polak skorzystał ze zmiany w protokole covidowym Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Podkreślono w nim, że jeśli zakażony zawodnik nie ma objawów COVID-19 i czuje się dobrze, to ma prawo kontynuować jazdę, bo jego start nie wiąże się z ryzykiem zarażenia innych uczestników wyścigu.

Sprawa wywołała konsternacje wśród Polaków, bo w naszym kraju nadal obowiązuje obowiązkowa kwarantanna dla osób z pozytywnym testem na COVID-19. “Majka uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Mimo zakażenia weźmie udział w 10 etapie Tour de France, ponieważ ‘uzyskane podczas testu wartości nie są na tyle wysokie, aby nie mógł wystartować’. Chwila! Nie na kwarantannie? Nagle rozróżnia się jakieś “wartości” w testach?” – napisał Jerzy Wasiukiewicz.

Źródło: WP Sportowe Fakty

REKLAMA