Posłowie zrobią sobie dobrze? Na lipcowych zmianach w “Polskim Ładzie” zyskają krocie!

Elżbieta Witek, screen z YouTube / Sejm RP

Wiceminister finansów i reformator “Polskiego Ładu” Artur Soboń zapowiadał, że Polacy zyskają na zmianach w podatkach. Okazuje się, że największymi wygranymi mogą się okazać posłowie i senatorowie.

REKLAMA

Po kompromitacji związanej z wprowadzeniem reformy podatkowej nazywanej propagandowo “Polskim Ładem”, przyszedł czas na kolejne zmiany. Za “reformę reformy” odpowiada Artur Soboń, wiceminister finansów. Resort chce, by rząd jeszcze w kwietniu przyjął nowelizację, tak aby jak najszybciej trafiła do Sejmu i mogła obowiązywać od 1 lipca. Tym razem na zmianach ma nikt nie stracić, a zyski zobaczy nawet 13 milionów obywateli, w różnym wymiarze – od złotówki do 4,5 tys. zł.

Okazuje się, że reforma może być korzystna przede wszystkim dla… posłów i senatorów. Parlamentarzyści pierwotnie stracili na “Polskim Ładzie” po 1 400 zł miesięcznie, ponieważ o 27 zł przekroczyli próg nazywany “ulgą dla klasy średniej”. Kancelaria Sejmu naliczyła więc posłom rekompensatę w wysokości 425 zł.

Jak informuje dziennik “Fakt”, po wprowadzeniu stawki PIT w wysokości 12 proc., ich wynagrodzenie “na rękę” wzrośnie do kwoty 8 910 zł, czyli o 375 zł. Rocznie oznacza to wzrost o 4500 zł w porównaniu z pierwszą wersją tzw. “Polskiego Ładu”. Biorąc pod uwagę te wyliczenia, rząd może być spokojny, że znajdzie się w Sejmie większość, która poprze proponowane zmiany.

Źródło: “Fakt”

REKLAMA