Okazuje się, że nie tylko opozycja jest zdeterminowana, aby pozbawić Elżbietę Witek funkcji marszałka Sejmu. Część posłów klubu parlamentarnego PiS również chce zmiany w fotelu marszałka.
REKLAMA
Zapowiedziana przez opozycję próba odwołania Elżbiety Witek z funkcji marszałka Sejmu to pokłosie zarządzenia przez nią reasumpcji przegranego przez PiS głosowania 11 sierpnia w sprawie odroczenia posiedzenia Sejmu. Witek powoływała się na opinie pięciu konstytucjonalistów, co błyskawicznie zostało zakwestionowane przez ekspertów.
Opozycja szuka większości, aby móc przegłosować zmianę marszałka. Wiadomo, że wniosek są skłonni poprzeć posłowie KO, Lewicy i PSL. Konfederacja również chce odwołać Elżbietę Witek, ale stawia dwa warunki. Aby przeforsować wniosek, potrzebnych jest 231 głosów posłów. Paweł Kukiz zapowiedział już, że będzie głosował ręka w rękę z PiS. Nie wiadomo, jak zachowają się mniejsze koła poselskie.
W rozmowie z RMF FM Jan Grabiec z klubu KO był pytany o szanse na odwołanie marszałek Elżbiety Witek. – Rozmawiamy ze wszystkimi. Nawet z posłami PiS-u. Wiemy, że polityka władzy nie podoba się wielu osobom. W klubie wrze – podkreśla polityk, dodając, że odwołanie marszałek Witek “to nie marzenia, to konieczność”.
Źródło: RMF FM
REKLAMA
