Posłanka Lewicy odleciała. “Zdarzają się takie sytuacje, że biologiczny mężczyzna rodzi dziecko”

kadr z filmu Junior (1994), mat. prasowe

Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska była wczoraj gościem Jacka Łęskiego w programie “Kwadrans polityczny” na antenie TVP 1. Telewidzowie usłyszeli zaskakującą teorię, która wprawiła w osłupienie prowadzącego program.

REKLAMA

Żukowska postanowiła podzielić się z widzami ciekawostką. – Zdarzają się takie sytuacje, że biologiczny, podkreślam biologiczny mężczyzna – rodzi dziecko. To się zdarza – przekonywała Żukowska. Po tych słowach prowadzący na chwilę zaniemówił, po czym odparł: “Ja nie słyszałem o takiej sytuacji“.

https://twitter.com/tylko_prawda_/status/1373248337013583874

Zdarzyło się kilka razy na świecie. Jakby mi pan powiedział, że będziemy o tym rozmawiać, to bym przygotowała artykuł – zapewniała posłanka Lewicy. Zaciekawiony dziennikarz zapytał ją, gdzie do czasu rozwiązana “ten biologiczny mężczyzna” nosi dziecko, ale nie uzyskał odpowiedzi.

Komentujący nie zostawili na wypowiedzi posłanki suchej nitki. Janusz Korwin-Mikke stwierdził, że teoria posłanki Lewicy “pobiła historyczny rekord kretynizmu ustanowiony przez prof. Monikę Płatek“. Przypomnijmy, że jej teza mówiła o tym, że w związkach homoseksualnych rodzi się tyle samo dzieci co w małżeństwach heteroseksualnych.

Inni internauci porównywali z kolei wypowiedź posłanki do scen z komedii Junior z Arnoldem Schwarzeneggerem, w którym główny bohater zostaje zapłodniony w wyniku eksperymentu medycznego.

Źródło: TVP Info

REKLAMA