Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska znów popisała się arogancją wobec polskich przedsiębiorców. Jej zdaniem, polskie mikrobiznesy są “najmniej wydajnymi podmiotami”, więc lepiej wspierać zagraniczne korporacje.
REKLAMA
Anna Maria Żukowska z Lewicy udostępniła tekst “Gazety Wyborczej”, w którym czytamy, że “„mikrobiznesy są najmniej wydajnymi podmiotami”. W artykule opisane są zarobki pracowników zatrudnionych w mikroprzedsiębiorstwach. Posłanka wdała się w dyskusję z internautami, którzy przypominali, że problemem polskich mikrobiznesów są przede wszystkim podatki, składki i daniny.
W dyskusji z internautą Żukowska stwierdziła, że problemem nie są ani podatki, ani składki ZUS. „Jest o tym, które przedsiębiorstwa generują wzrost gospodarczy i w których są wyższe płace. Gospodarce zwyczajnie opłaca się promocja zatrudnienia w dużych firmach, a nie głaskanie po głowie biedafirm” – napisała posłanka.
Bezczelna wypowiedź posłanki odbiła się szerokim echem na Twitterze. Internauci błyskawicznie przypomnieli Żukowskiej, że mikroprzedsiębiorstwa mają największy udział w tworzeniu PKB – około 30,3 proc. (dane za 2017 r.). Takie liczby zaprezentowała w 2020 roku Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.
Popisy Anny Marii Żukowskiej skomentował m.in. Artur Dziambor z Konfederacji. “Całe zawodowe życie prowadziłem “biedafirmy”. Każdego miesiąca sam rozliczałem ZUS, PIT, VAT, regularnie jeździłem do skarbówki, zmagałem się z kosztami i durnymi prawami. Od kilkunastu lat powtarzam, że politycy nienawidzą ludzi z własnymi działalnościami. Nic się nie zmieniło…” – napisał polityk.
Źródło: Twitter
REKLAMA