Posłanka PiS Joanna Lichocka znów dała popis braku kultury i taktu. W swoim wpisie nazwała senatora KO Krzysztofa Brejzę “słabo wykształconym prowincjuszem”. Po fali krytyki usunęła chamski wpis, ale jak wiadomo w sieci nic nie ginie.
REKLAMA
Senator Krzysztof Brejza opublikował na swoim Twitterze odpowiedź dyrektor CBOS – Mirosławy Grabowskiej, odnośnie jej spotkań z szefem kancelarii premiera Michałem Dworczykiem, które ujawniła strona PoufnaRozmowa.com. W przesłanej odpowiedzi stwierdziła, że “w ciągu siedmiu lat rządów PiS odbyła dwa, maksymalnie trzy spotkania z panem ministrem Dworczykiem”.
Dodała także, że nie pamięta dokładnych dat, a rozmowy miały dotyczyć starań o większy budżet Fundacji CBOS. Grabowska napisała też, że “jeśli pan minister komentował badania, to te już zrealizowane, ale nie formułował oczekiwań dotyczących badań przyszłych”. W piśmie podkreśliła, że nie została przez Dworczyka “upomniana” jak sformułował to Brejza w swoim zapytaniu, ale minister “podzielił się swoimi uwagami”.
Wpis senatora nie spodobał się posłance PiS Joannie Lichockiej, która “zasłynęła” pokazaniem wyborcom środkowego palca podczas debaty parlamentarnej. „Słabo wykształceni (i zorientowani) prowincjusze biorą się za krytykę. Pan Brejza ośmielił się zaatakować prof. Mirosławę Grabowską. Zamiast buty wyczyścić. Ale wiemy przecież, że aby być autorytetem w PO, trzeba być ekspertem z SB” – napisała na Twitterze.
W komentarzach posypała się na nią lawina krytyki. Internauci zarzucili posłance, że obraża ludzi pochodzących z mniejszych miejscowości, w tym wyborców PiS. „Nie gram w golfa, nie pokazuję innym fuc***, pochodzę ze średniej wielkości miasta, nie mam w rodzinie SB-ków i PZPR-owców –dla PiS prowincjusz” – odpowiedział Brejza. Ostatecznie posłanka usunęła wpis, tłumacząc, że “był manipulowany”.
Co ciekawe, mimo młodego wieku (39 lat) senator Krzysztof Brejza może pochwalić się tytułem doktora nauk prawnych. Z kolei Joanna Lichocka ukończyła tylko studia magisterskie na kierunku polonistyka na Uniwersytecie Warszawskim.
Źródło: Twitter / Krzysztof Brejza
REKLAMA
