Poseł PiS Mieczysław Baszko przekonuje, że ceny w Polsce spadają. “Na przykład pietruszka potaniała”

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay

Poseł klubu PiS Mieczysław Baszko powiedział, że ceny i inflacja w Polsce spadają. Stwierdził to na podstawie regularnych wizyt w sklepie, a także “reklam sklepów wielkoobszarowych”.

REKLAMA

Inflacja w październiku wyniosła 17,9 procent w ujęciu rok do roku. Ostatnio tak wysoki wzrost cen miał w Polsce miejsce w grudniu 1996 roku. Reporter TVN24 Radomir Wit zapytał o to Mieczysława Baszko, posła klubu PiS i Partii Republikańskiej. Jego zdaniem, w Polsce ceny oraz inflacja… spadają. – Nie można powiedzieć tak, że inflacja nie jest straszna. Najlepiej, żeby ona była tak jak przedtem 4,5 czy 5 procent. Ale inflacja widzimy, że spada. Nie mówmy w ten sposób. Ceny jednak spadają – przekonywał Baszko

Zaskoczony reporter dopytywał, jakie ceny spadają w naszym kraju. – Trzeba codziennie do sklepu chodzić. Ja chodzę i zakupy robię od 35 lat i wiem, jak się kształtują ceny. Jak pandemia nastała, to pietruszka kosztowała 25 złotych, a teraz kosztuje 8 złotych – podał przykład Mieczysław Baszko. Poseł dodał, że “ogląda różne reklamy i czasami pokazują, że ceny spadają w wielkoobszarowych sklepach”.

O pośle Baszko głośno było rok temu, gdy opowiadał o “medycynie alternatywnej”. – Na Podlasiu to są tzw. szeptuchy. Tego nikt nie uznaje, a jednak jadą do Orli i pomaga toJa nie zabronię im, tym ludziom. Oni jadą tam i mówią, że im to pomaga. Nie można jednym znakiem tak: „nie, bo nie” – powiedział pytany o sprawę Łukasza Mejzy.

Źródło: TVN24

REKLAMA