Ponad pół tysiąca zakażeń, a Szumowski na urlopie

fot. KPRM

W pierwszej fali koronawirusa minister zdrowia niemal codziennie przekazywał nam informacje odnośnie aktualnej sytuacji. Teraz gdy znowu mamy gwałtowny wzrost zachorowań Łukasz Szumowski zniknął. Jak się okazuje jest na urlopie.

REKLAMA

W ostatnim tygodniu codziennie odnotowujemy bardzo wysoka liczbę zachorowań na koronawirusa w Polsce. W ubiegły piątek było to 458 nowych przypadków, w sobotę – 584, a wczoraj – 337.

Jak podało Ministerstwo Zdrowia na swoim Twiterze w ciągu ostatniej doby przybyło 502 nowych i potwierdzonych zakażeń koronawirusem. Ponownie najwięcej zachorowań jest na Śląsku oraz Małopolsce. Wśród ofiar śmiertelnych znalazła się młoda 37-letnia kobieta z Raciborza.

Mimo tak dużych wzrostów zakażeń minister zdrowia ani razu nie zabrał głosu i nie zorganizował konferencji prasowej. W czasie pierwszej fali koronawirusa w Polsce była to norma. Niektórzy eksperci mówią o drugiej fali zakażeń, rodzice nie wiedzą, czy ich dzieci będą mogły pójść do szkoły od 1 września, a Łukasz Szumowski milczy.

Jak się okazuje, minister zdrowia wyjechał na urlop. “Dzisiaj już liczba nowych zachorowań jest niższa. Wszystko mamy pod kontrolą” – powiedział Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ministerstwa zdrowia. Na dowód tego dzisiaj “Fakt” i “Super Express” udostępniły zdjęcia Łukasza Szumowskiego, wypoczywającego z rodziną na Suwalszczyźnie.

Przypomnijmy, że jeszcze nie tak dawno Łukasz Szumowski zapewniał, że w wakacje nie będzie odpoczywał. Pytany, czy ma w planach tegoroczny urlop, stwierdził wprost: – “Ja akurat nie planuję. Na razie planuję przeżyć do następnego dnia. Ale wakacje rodzinne już są możliwe. Otworzyliśmy przecież hotele i pensjonaty” .

Źródło: Twitter.com/MinisterstwoZdrowia, “Fakt”, “Super Express”, wp.pl

REKLAMA