Polska szachistka stosowała doping! Została zdyskwalifikowana na dwa lata

fot. Pixabay

17-letnia szachistka Patrycja Waszczuk została przyłapana na dopingu. Polski Związek Szachowy nałożył na nią dwuletnią dyskwalifikację. To pierwszy taki przypadek w naszym kraju.

REKLAMA

Patrycja Waszczuk od pewnego czasu wyraźnie poprawiała swój ranking. Szybko okazało się, że nastolatka pomagała sobie w niedozwolony sposób. W sierpniu 17-latka została przyłapana na oszustwie na Festiwalu Szachowym w Ustroniu. Zawodniczka została wykluczona z gry po czwartej rundzie. Wszystko dlatego, że złamała przepisy gry. Istniało podejrzenie, że korzysta z pomocy zewnętrznej lub dopingu elektronicznego.

Jak się okazało, jej oszustwo polegało na wychodzeniu do toalety w czasie gry i korzystanie tam ze smartfonu. Zawodniczka nie poddała się też kontroli antydopingowej, czyli w tym wypadku sprawdzeniu, czy posiada przy sobie zabroniony sprzęt elektroniczny. Z kolei analiza posunięć wykonana przez polskich arcymistrzów wskazywała na działanie programu komputerowego, co potwierdzają zeznania trenera kadry narodowej kobiet.

Polski Związek Szachowy podjął uchwałę o nałożeniu kary dwuletniej dyskwalifikacji. Oczywiście kara mogła być o wiele bardziej dotkliwa, ale wzięto pod uwagę młody wiek szachistki. Zawodniczce przysługuje prawo do odwołania się od decyzji PZS.

Waszczuk to aktualna mistrzyni Polski do lat 18. Przed rokiem wywalczyła tytuł mistrzyni Europy do lat 16. Na tej imprezie protest dotyczący Polski skierowali Ukraińcy, ale nie został on rozpatrzony. W tym roku wystąpiła po raz pierwszy w finałach indywidualnych mistrzostw Polski kobiet w szachach, zajmując wysokie siódme miejsce. 

Źródło: Onet

REKLAMA