Polityk PiS szefem PZPS? Ma na to spore szanse

fot. flickr / euranet_plus

Jak podaje “Rzeczpospolita”, eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki jest jednym z pięciu kandydatów na prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Ma na to spore szanse.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki to wieloletni działacz sportowy. Był m.in. wiceprezesem i prezesem klubu żużlowego, zasiadał w radzie nadzorczej wielosekcyjnego klubu WKS Śląsk Wrocław i był wiceszefem wydziału zagranicznego Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Jak informowała kilka miesięcy temu “Rzeczpospolita”, Ryszard Czarnecki może wystartować w wyborach na nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Teraz wiadomo, że polityka do wyborów zgłosił Dolnośląski Związek Piłki Siatkowej. Zgodnie ze statutem zgłoszenie musiało zawierać uzasadnienie i zgodę kandydata, a Czarnecki tę zgodę wyraził.

O stanowisko szefa Polskiego Związku Piłki Siatkowej będzie ubiegało się kilka kandydatów. Jednym z nich jest dotychczasowy prezes Jacek Kasprzyk, którego poparł obecny zarząd. Innymi rywalami Czarneckiego będą: Tomasz Paluch (rekomendowany przez Lubuski Związek Piłki Siatkowej), Witold Roman (rekomendowany przez Mazowiecko-Warszawski Związek Piłki Siatkowej) i Grzegorz Stawinoga (rekomendowany przez Łódzki Związek Piłki Siatkowej).

Wybory w PZPS zostały zaplanowane na wrzesień. Początkowo miały się odbyć w zeszłym roku, ale przesunięcie igrzysk olimpijskich wymusiło na związkach sportowych także zmianę terminu wyborów. Możliwe, że w wyborach na prezesa PZPS zgłosi się więcej chętnych, bo termin zgłaszania kandydatów upływa na 30 dni przed Walnym Zgromadzeniem Delegatów, które wyznaczono na 27 i 28 września.

Źródło: “Rzeczpospolita”

REKLAMA