Policja przyznaje się do kapitulacji podczas pielgrzymki motocyklistów w Częstochowie. “Było nas za mało”

fot. Facebook / Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński

Na jasnogórskich błoniach w Częstochowie zjawiło się 10 tysięcy uczestników corocznej pielgrzymki motocyklistów. Nie wszyscy pielgrzymi zachowywali reżim sanitarny, a policjanci przyznali, że nie byli w stanie do każdego podejść.

REKLAMA

Na Jasną Górę przybyli w niedzielę motocykliści z całej Polski. Powodem jest XVIII Motocyklowy Zlot Gwieździsty im. ks. Peszkowskiego, którego organizatorem jest Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Choć uczestnicy rajdu zostali poproszeni przez organizatorów o przestrzeganie zaleceń “sanitarno-epidemiologicznych”, czyli zachowywanie dystansu oraz noszenie maseczek, to nie wszyscy wierni zastosowali się do apeli.

Za chwilę rozpocznie się msza św. na Błoniach Jasnogórskich!

Opublikowany przez Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński Niedziela, 11 kwietnia 2021

Jak tłumaczy w rozmowie z portalem Gazeta.pl rzeczniczka częstochowskich policjantów podkom. Sabina Chyra-Giereś, policjanci robili wszystko, by jak najlepiej opanować zaistniałą sytuację, ale funkcjonariuszy zaskoczyła liczba wiernych. – Reagowaliśmy na bieżąco. Uczestników było 10 tys., tych grup było wiele, a nas, policjantów, niestety tylu nie było, żeby każdy policjant do każdego mógł podejść – tłumaczy rzeczniczka.

Źródło: Gazeta.pl

REKLAMA