W Popowie w województwie śląskim w sobotę runęła część ściany jednego z domów. Do katastrofy budowlanej doszło prawdopodobnie podczas prac remontowych. W domu była jedna osoba, ale nie odniosła obrażeń.
REKLAMA
Do zdarzenia doszło w sobotę, gdzie w w jednym z domów jednorodzinnych runęła ściana.
Katastrofa budowlana na Śląsku. W Popowie runęła w sobotę po południu ściana w jednym z domów jednorodzinnych. – Podczas prac remontowych, najprawdopodobniej przy zabezpieczaniu fundamentów, część ściany budynku jednorodzinnego uległa zawaleniu – powiedział mł. bryg. Mariusz Gosławski z Komendy Powiatowej PSP w Kłobucku
Dom zamieszkiwały dwie osoby. Podczas katastrofy jedna z nich była wewnątrz budynku. – Wyszła o własnych siłach, nie odniosła żadnego uszczerbku na zdrowiu – dodał strażak.
Decyzją inspektora nadzoru budowlanego dom został wyłączony z użytku. W poniedziałek stan budowli oceni specjalna komisja. Na miejsce skierowano trzy zastępy strażaków, których głównym zadaniem było zabezpieczenie miejsca katastrofy.
Jak podaje portal tygodnika Kłobucka.pl właściciel budynku lub wynajęte przez niego osoby prawdopodobnie usłyszą zarzuty w związku z narażeniem zdrowia i życia, a także bezpośrednim spowodowaniem zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Szczegóły w sprawie pojawią się jednak dopiero w przyszłym tygodniu. Do zawalenia doszło prawdopodobnie po przekopach obok fundamentów, które – jak informowali lokalny tygodnik mieszkańcy – od kilku dni mogły być odkryte, przez co nasiąkły wodą wskutek opadów deszczu.
Źródło: Facebook / OSP Popów
REKLAMA
