PKS Radom upada. Pracownicy dostali wypowiedzenia, a pasażerowie zostaną na lodzie

Zdjęcie ilustracyjne, fot. flickr / “Sludge G”

Wszyscy kierowcy zatrudnieni w PKS Radom dostali wypowiedzenia umów o pracę. Kursy będą realizowane do 31 października. Upadłość spółki stała się faktem.

REKLAMA

Sąd Rejonowy w Radomiu ogłosił upadłość spółki PKS Radom. Koniec działalności nastąpi 31 października. Od 1 listopada pasażerowie nie będą już mogli korzystać z przejazdów. Majątek przedsiębiorstwa trafił już pod nadzór syndyka, którym została Aneta Szumowska, radca prawny z Radomia. 

Spółka ma ok. 2 mln złotych długu, ale ta kwota może jeszcze wzrosnąć, bo zgłaszają się kolejni wierzyciele. Syndyk podjęła działania, aby mieszkańcy regionu nie zostali wykluczeni komunikacyjnie. – Rozmawiamy z gminami, kto i w jakim zakresie mógłby ten transport przejąć – przekazała Aneta Szumowska, cytowana przez TVN24.

Rząd PiS wielokrotnie obiecywał reaktywację lokalnych połączeń autobusowych. Państwowa dotacja wynosi obecnie 3 zł za kilometr, a zadaniem przewoźników powinno to być minimum 8 zł. W latach 2018-19 autobusy poza miastami przejeżdżały około 700 milionów kilometrów, a w 2021 roku przejechały tylko 423 mln km.

Źródło: TVN24

REKLAMA