Poseł KO Waldy Dzikowski zauważył, że pylon na jednej z poznańskich stacji Orlenu jest już przygotowany na benzynę powyżej 10 zł za litr. Spółka zaprzecza, przekonując, że to tylko testy nowego systemu prezentowania informacji.
REKLAMA
“Orlen już przygotowany na ‘jedynkę’ z przodu na wyświetlaczach – po lewej wyświetlacz stacji w marcu, po prawej w czerwcu” – napisał na Twitterze Waldy Dzikowski, poseł Koalicji Obywatelskiej zamieszczając zdjęcie pochodzące z serwisu ePoznań. Widać na nim pylon przed i po zmianie. Byłby to słuszny ruch koncernu, bo ceny benzyny w Polsce zmieniają się z godziny na godzinę.
PKN Orlen zaprzeczył, że zmiana ma na celu przygotowanie się do dwucyfrowej ceny za litr benzyny. “Uprzejmie informujemy, że PKN ORLEN na dwóch MOP-ach w okolicach Łodzi testuje możliwość prezentacji na pylonach cenowych dodatkowych informacji dla kierowców. Chodzi m.in. o oznaczenia i symbole paliw zgodne z unijnym przepisami” – czytamy w oświadczeniu firmy przesłanym do redakcji dziennika “Super Express”.
Rzecz w tym, że takie pylony pojawiły się również w innych miastach, w tym np. w Warszawie. Popularny użytkownik Twittera “Piotr D.” zauważył, że gdyby podatek VAT na paliwa wrócił teraz do regularnego poziomu (czyli do 23 proc.), to cena benzyny Pb98 na części stacji paliwowych w Polsce wynosiłaby już ponad 10 zł za litr.
Źródło: “Super Express”
REKLAMA