PiwPaw to jeden z najbardziej rozpoznawalnych barów w Warszawie. Z czterech lokali, jakie działały przed pandemią został już tylko jeden, w centrum Warszawy. Chcąc ratować swój biznes właściciel zdecydował się na prowadzenie Warszawskiego Muzeum Kapsli, a teraz korzystając z poluzowania restrykcji otworzył Basen Piwny.
REKLAMA
Lockdown trwa już zdecydowanie za długo. Część przedsiębiorców chcąc uchronić się przed bankructwem, podjęła decyzję o powrocie do działalności. Alternatywą było dla nich tylko na pogodzenie się z upadkiem ich biznesu. Tak było w przypadku warszawskiego baru PiwPaw, który jest ostatnim z czterech lokali, jakie działały przed pandemią. Długi właściciela rosną z każdym dniem, sposobem na zaradzenie dalszemu wzrostowi zadłużenia miało być otwarcie się na klientów. Decyzja przyciągnęła uwagę policji, skarbówki i sanepidu, mimo kontroli i kar bar nie poddaje się: tym razem zaprasza do odwiedzin jako Basen Piwny.
PiwPaw początkowo zapraszał gości do szkoleń i szczepienia Coroną w ramach Akademii Piwnej, gdy zaś rząd zdecydował o odmrożeniu muzeów i instytucji kulturalnych, przemianował się na Warszawskie Muzeum Kapsli. Teraz gdy rząd poinformował o możliwości otwarcia basenów wpadł na pomysł na kolejne przebranżowienie się.
Wszyscy wiedzą po co jest ten Basen, i dlatego mało kto się o to nas pyta. Ale tym co udają głupich oraz gościom z…
Opublikowany przez PiwPaw Parkingowa Niedziela, 14 lutego 2021
Na Facebooku opublikowano relację z napełniania basenu piwem. Nie szczędzono starań i użyto najszlachetniejszych, rzemieślniczych trunków.
Źródło: Facebook
REKLAMA