PiS znów nie ma większości w Sejmie?! Marszałek Witek wykluczyła posłów Konfederacji, aby nie mogli brać udziału w głosowaniach

Konrad Berkowicz (z lewej), Jakub Kulesza (z prawej), screen z Facebook / Konfederacja

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wykluczyła z posiedzenia Sejmu czterech posłów Konfederacji, ponieważ nie mieli oni założonych maseczek. Politycy przypominali, że Biuro Analiz Sejmowych posiada ekspertyzę prawną, która jednoznacznie podważa legalność takiego obowiązku.

REKLAMA

Dzisiejsze posiedzenie Sejmu rozpoczęło się nerwowo. Marszałek Elżbieta Witek wykluczyła z obrad czterech posłów koła Konfederacji: Grzegorza Brauna, Konrada Berkowicza, Jakuba Kuleszę i Krystiana Kamińskiego. Powodem ukarania polityków był… brak maseczek. Co ciekawe, poseł Kamiński ma zaświadczenie lekarskie, które zwalnia go z takiego obowiązku. Po kilku minutach marszałek Witek postanowiła przywrócić posła.

Wykluczeni posłowie powoływali się na ekspertyzę prawną przygotowaną przez prof. Marka Chmaja na zlecenie Biura Analiz Sejmowych, w której jest napisane, że obowiązek zakrywania ust i nosa w Sejmie nie ma żadnych podstaw prawnych. Prawnik napisał, że zarządzenia „Marszałka Sejmu, ustanawiające obowiązek zasłaniania przy pomocy maseczki ust i nosa przez posłów w budynkach Sejmu, nie mają podstaw prawnych i nie mogą zostać uznane jako źródła obowiązku posłów”. Dodał także, że egzekwowanie tego typu środków „należy uznać za bezprawną ingerencję w sposób wykonywania przez posła mandatu”.

Poseł Jakub Kulesza zasugerował, że bezprawna decyzja marszałek Witek może być tylko przykrywką do braku większości sejmowej w szeregach PiS. “Marszałek Elżbieta Witek chyba boi się o większość rządzącą w jakimś ważnym głosowaniu, bo właśnie zaczęła wykluczać posłów z posiedzenia pod pretekstem maseczek. Wbrew ekspertyzie BAS. Na balu NBP brak maseczek im nie przeszkadzał. Uniemożliwiono mi głosowanie” – napisał Kulesza.

Źródło: Twitter / Konfederacja

REKLAMA