PiS chce się utrzymać przy korycie nawet po przegranych wyborach?! Ma powstać specjalna rada

Jarosław Kaczyński, fot. flickr / Piotr Drabik

PiS zgłosił w Sejmie projekt ustawy, który zakłada powstanie rady ds. bezpieczeństwa strategicznego. Decydowałaby ona o odwołaniu członków organów nadzorczych państwowych spółek strategicznych. W praktyce może to zabetonować zarządy spółek po przegranych wyborach.

REKLAMA

Do Sejmu wpłynął przygotowany przez posłów PiS poselski projekt noweli ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym oraz ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami. Zakłada on, że spółki PKN Orlen, PERN, PSE, Gaz-System i Polfa Tarchomin miałyby być uznane za spółki o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa i regionu.

Kadencja organów nadzorczych i organów zarządzających tych spółek miałaby być wspólna i trwać 5 lat, a odwołanie członków organów nadzorczych oraz członków organów zarządzających mogłoby nastąpić wyłącznie po uzyskaniu uprzedniej pozytywnej opinii specjalnie powołanej rady do spraw bezpieczeństwa strategicznego. Według projektu w jej skład wchodzić ma 5 członków powoływanych przez Sejm (3 członków), Senat (1 członek) i Prezydenta (1 członek). Kadencja członków rady miałaby trwać 6 lat.

Zdaniem komentatorów to nic innego, jak przygotowywanie się na porażkę w wyborach. “PiS chce zabetonować ustawą możliwość odwołania swoich nominatów w spółkach Skarbu Państwa. Zabawne to. Pokazuje ich strach i głupotę. Strach bo nie wierzą już w swoje zwycięstwo. Głupotę, bo nie zdają sobie sprawy, że taka ustawa nic im nie da” – napisał mecenas Roman Giertych.

Poselski projekt w imieniu pisowskich milionerów, że będą nieusuwalni ze spółek Skarbu Państwa po przegranych przez PiS wyborach dowodzi paniki w obozie władzy. Można oczekiwać następnych ustaw z cyklu ‘panika plus’. Na koniec, że nigdy nie odejdzie rząd PiS” – skomentował Tomasz Siemoniak, poseł KO. “Kolejny sygnał, że PiS szykuje się do utarty władzy w przyszłym roku. Zakładają, że do 2025 roku będą mogli utrzymać swoich ludzi w spółkach Skarbu Państwa, bo ich wymianę będzie blokować ta nowa rada, zaś prezydent będzie wetował ustawę mającą zlikwidować tę radę o PR-owej nazwie” – ocenił Krzysztof Bosak z Konfederacji.

Źródło: Bankier.pl

REKLAMA