PKN Orlen przejmuje 144 stacje paliw na Węgrzech i zmieni ich nazwę na Orlen. Paliwo na nich będzie kosztowało 5,57 zł/l, a w tym samym czasie na polskich stacjach średnia cena za litr Pb95 wynosi już 7,38 zł.
REKLAMA
Przejęcie przez PKN Orlen 144 stacji benzynowych na Węgrzech wymusi na koncernie ustawienie sztywnych cen paliwa. Stanie się tak, ponieważ rząd Viktora Orbana zdecydował, że od połowie listopada 2021 r. na Węgrzech obowiązuje limit cen na paliwo. Cena litra benzyny wynosi 480 HUF, czyli po dzisiejszym kursie 5,57 zł.
W tym samym czasie ceny paliw w Polsce biją kolejne rekordy. Średnia cena popularnej “95-tki” wynosi już 7,38 zł. To o prawie dwa złote więcej niż za to samo paliwo zapłacą Węgrzy na stacjach Orlenu. Co ciekawe, Polacy tankujący na węgierskim Orlenie nie zapłacą tyle co miejscowi, bo niższe ceny nie dotyczą cudzoziemców.
Szef kancelarii premiera Węgier Gergely Gulyas powiedział, że na Węgrzech można było dotąd tankować po najniższej cenie w Europie i dlatego szczególnie w rejonach przygranicznych powstało zjawisko „turystyki paliwowej”. Dlatego tańsze paliwo należy się teraz tylko właścicielom pojazdów na węgierskich tablicach rejestracyjnych.
Źródło: BiznesAlert.pl, Wieści24.pl
REKLAMA
