ONZ przyjęła rezolucję uznającą aborcję za prawo człowieka. Polski przedstawiciel nie zagłosował przeciwko

Krzysztof Szczerski, fot. KPRP

Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych zatwierdziło rezolucję, w której aborcja zostaje uznana za prawo człowieka. Polski przedstawiciel Krzysztof Szczerski nie wziął udziału w głosowaniu.

REKLAMA

Zgromadzenie Ogólne ONZ zatwierdziło rezolucję „Współpraca międzynarodowa w zakresie dostępu do wymiaru sprawiedliwości, środków zaradczych i pomocy dla ofiar przemocy seksualnej”. Zgromadzenie wezwało państwa członkowskie do pilnego zapewnienia promowania i ochrony „praw seksualnych i reprodukcyjnych” oraz „bezpiecznej aborcji”.

Początkowo pojawiła się informacja, że polski przedstawiciel w ONZ, czyli Krzysztof Szczerski (były minister w kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy) poparł rezolucję. Informację sprostował sam zainteresowany. “Wbrew emocjom: polska delegacja w ONZ, zgodnie z instrukcjami MSZ, w związku z wrażliwymi treściami NIE POPARŁA tekstu rezolucji” – napisał polityk.

Okazuje się jednak, że Polska w ogóle nie oddała głosu w głosowaniu nad przyjęciem rezolucji. “Polska próbowała lawirować. Milcząco wpisała się w stanowisko UE, wypowiedziane w imieniu całej Unii i popierające aborcyjną rezolucję. Gdy Nigeria zgłosiła kluczowe poprawki, Polska nie oddała głosu. Nie tak powinien bronić życia naród dumny ze swego konstytucyjnego porządku” – skomentował Jerzy Kwaśniewski z fundacji Ordo Iuris.

Krzysztof Szczerski musiał się zmierzyć z silną krytyką ze strony prawicowych polityków i publicystów, którzy zarzucają mu brak odwagi. “Pomogę Panu, Panie Ambasadorze. Polska nie zagłosowała w ogóle. Czy takie właśnie były instrukcje MSZ? Dlaczego w imieniu Polski nie zagłosował Pan PRZECIWKO?” – napisała w mediach społeczościowych Anna Maria Siarkowska z Solidarnej Polski.

Źródło: Twitter, DoRzeczy.pl

REKLAMA