Wzrost cen na rynku nieruchomości nie jest spowodowany zwiększonym zainteresowaniem ze strony obywateli, którzy chcą lokować w ten sposób swoje oszczędności, aby nie stracić na inflacji. Ceny rosną, bo zagraniczne fundusze inwestycyjne kupują dziś w Polsce całe bloki, a nawet całe osiedla mieszkaniowe.
REKLAMA
Ceny mieszkań w Polsce w ostatnim czasie rosną jak szalone. Powodem są m.in. drożejące materiały budowlane i koszty robocizny. Ostatnio doszedł jeszcze jeden element – zagraniczne fundusze, które kupują od deweloperów całe bloki, a nawet osiedla, i to często już na etapie projektowania – informuje portal Money.pl.
Kłóci się to z wypowiedziami członków rządu, którzy zapewniają, że boom mieszkaniowy to efekt mniemanego wzrostu gospodarczego w naszym kraju. Hurtowe zakupy mieszkań w Polsce przez zagraniczne spółki, w połączeniu ze wzrostem cen materiałów budowlanych i innych kosztów, spowodował, że dla przeciętnego obywatela naszego kraju zakup mieszkania staje marzeniem nie do zrealizowania.
Takie działanie zagranicznych inwestorów przyniesie również kłopoty dla osób chcących wynająć mieszkanie. Inwestycje bez wątpienia zmienią polski rynek najmu – Jego ucywilizowanie będzie się wiązało z większą liczbą formalności niż przy najmie prywatnym. Część najemców raczej tego nie polubi. W grę będzie wchodziła m.in. weryfikacja najemcy, w tym informacja o jego zarobkach – twierdzi Marcin Jańczuk, dyrektor ds. marketingu i analityk rynku mieszkaniowego w Metrohouse Franchise, cytowany przez portal Money.pl.
Źródło: Money.pl
REKLAMA
