Napoje energetyczne tylko dla pełnoletnich?! Projekt niebawem trafi do Sejmu

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay

Ministerstwo Sportu i Turystyki przygotowuje projekt ustawy, który przewiduje zakaz promocji i sprzedaży napojów energetycznych młodzieży do 18. roku życia. Pomysł ma w Sejmie zarówno zwolenników, jak i przeciwników.

REKLAMA

Autorem projektu ustawy jest Kamil Bortniczuk, minister sportu, a także wiceprezes Partii Republikańskiego, która wspiera pomysł. Politycy wskazują, że w litrowym opakowaniu jest tyle kofeiny, ile znajduje się w 6-8 filiżankach kawy. – A taką litrową butelkę dziecko potrafi wypić w przeciągu czasami jednej przerwy lekcyjnej. Proszę sobie wyobrazić, co się dzieje z organizmem młodego człowieka, który tak potężną dawkę kofeiny w tak krótkim czasie przyjmuje – mówił minister na konferencji prasowej.

Pomysł popierają posłowie Platformy Obywatelskiej i Lewicy. “No i świetnie. W tym temacie nadużywania kofeiny, która jest składnikiem energetyków, pisaliśmy do Ministerstwa Zdrowia” – skomentowała posłanka Paulina Matysiak z partii Razem i klubu poselskiego Lewicy. Zwolennikami zakazu są też posłowie PO – Aleksandra Gajewska oraz Arkadiusz Misztalski, którzy złożyli interpelację poselską, w której pytają ministra zdrowia o etap prac nad ustawą zakazującą sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 16. lat.

Z pomysłem wprowadzenia zakazu nie zgadza się m.in. Artur Dziambor z Konfederacji. “Byli tacy bohaterowie walki z otyłością dzieci i młodzieży, którzy wyprowadzili pączki i drożdżówki ze sklepików szkolnych. Lista ich zasług dla zdrowia naszych dzieci jest ogromna. Sklepiki szkolne padły, a otyłość jak problemem była tak jest, tylko bardziej” – skomentował. “Wiele drużyn sportowych, sponsorowanych przez firmy produkujące napoje energetyczne, nie będzie zadowolona z zapowiedzi ministra sportu” – skomentował poseł Paweł Szramka.

Źródło: WiadomosciHandlowe.pl

REKLAMA