Największe portale i stacje telewizyjne nie działają na znak protestu. Dziambor: Gdzie byliście, gdy niszczono polskie firmy?

fot. Pixabay

Dziś w telewizji nie działa żadna stacja oprócz TVP, nie działają również największe portale informacyjne. Dzieje się tak w ramach akcji #MediaBezWyboru. To protest przeciwko nowemu podatkowi, który uderzy w największe firmy medialne.

REKLAMA

Przedstawiciele wydawców internetowych w związku z akcją “Media bez wyboru” prezentują na stronach głównych wyłącznie czarną planszę z napisem “Tu powinien być Twój ulubiony serwis internetowy”. Pod komunikatem o akcji wyświetla się list otwarty. Wynika z niego, że chodzi o sprawę „zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego „składką”, wprowadzaną pod pretekstem Covid-19. Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, sport oraz media” – czytamy na polsatnews.pl. Pod listem podpisało się ponad 40 firm medialnych, które przyłączyły się do akcji.

https://twitter.com/HSwiacka/status/1359366725389664259

Komentatorzy są zgodni, że akcja jest słuszna. Jednak część z nich pyta, gdzie były media, gdy zwiększano podatki dla firm z innych branż. “A gdzie byliście, gdy podnoszono akcyzę na alkohol i papierosy, wprowadzano podatek cukrowy, likwidowano ulgę abolicyjną, wprowadzano podwójne opodatkowanie spółek komandytowych, itd.? Gdzie jesteście gdy niszczą polskie firmy? Teraz, gdy bezpośrednio w was uderzają, to jedność.” – napisał poseł Konfederacji Artur Dziambor, który zaznaczył, że popiera protest wolnych prywatnych mediów przeciwko podatkowi od reklam.

Źródło: Twitter

REKLAMA